Jest miejsce, dokąd listy nie dochodzą, gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą…
A przecież jest jeszcze tyle pytań nie zadanych i opowieści nie dopowiedzianych…
I znów…liściem zasnute szare dróżki, listopadowy, wczesny zmrok.
Pójdziemy na Zaduszki…Tak jak co rok. Bo przecież narodziny i umieranie to odwieczny
Pogrążamy się w zadumie nie tylko nad śmiercią, ale i nad życiem. Czujemy jego ciężar, czasem ciepły, czasem bolesny… Nie poddajemy się-żyjemy.
Program słowno-muzyczny „Zaduszki poetyckie”, który zaprezentowali 30 października uczniowie klasy IA,IIA, IID,IIIF i IVB ZSE z pewnością uzmysłowił wielu jego odbiorcom nie tylko kruchość, ale i piękność życia.
Bo nie ma nic piękniejszego niż życie… cierpimy, kochamy, poszukujemy, podnosimy się doświadczamy. Ono mija jak kometa…Tak miniemy wszyscy…
Stary cmentarz zasypia i gasną znicze…
Przychodzi żal, „że się za mało kochało, że się myślało o sobie, że się już nie zdążyło, że było za późno…Choćby się łzy wypłakało-nagie, niepewne”.
Wiatr strąca z drzew ostatnie liście…
K. Januszkiewicz – ZSE